Nasz organizm jest tworem doskonałym Stworcy. I na tej analogii rozważmy nasza osobistą rolę w społeczeństwie. Oceńmy się sami i zdecydujmy czy pełnimy dobrą role, kogo słuchamy, czy Stwórcy czy burzyciela

Budujemy sobie wieczna niewolę czy wolność?


Jestes niewolnikiem z wyboru, i mieszkasz wraz z innymi niewolnikami w jaskini niewolników, która świetnie daaaaaawno temu opisal Platon.

Pewnego dnia zjawia się posłaniec, anioł zwiastujący wolność. Nigdy go nie widziales, nie slyszales i on zaczyna mowic twoim jezykiem ale go nie rozumiesz. Zacheca cie abys wyszedl na wolnosc. Wydaje ci sie to calkowicie niezrozumiale. Co zrobisz? Zabijesz go? Bo on ci kaze opuscic jaskinie niewolnikow, masz wiele objekcji, w tym - a gdzie bede mieszkal, tu mam pewny dom, nadzor i zapewniona opieke do konca zycia.

Tak mozna przedstawic twoje zycie a tez i moje bo ludzie odwracaja sie od prawdy. Nie tylko od prawdy wolnosciowej, spraw prawa ale tez od spraw zdrowia. I nie wiem czy sobie zdajesz sprawe ze ludzie nie chca byc zdrowi. A to sie wszystko bierze stad ze nie chca byc wolni.
I tak jakos to jest ze ludzie wolni, daza i oferuja innym wolnosc.
Ludzie z gruntu zniewoleni i niewolnicy, nie daza do wolnosci a wrecz uniemozliwiaja wolnosc innym. I sa gotowi zrobic krzywde a nawet zabic jak to Platon opisal w swojej alegorii jaskini niewolnikow.

Gdy wejdziesz do sklepu czy autobusu bez maski to nie policjant ale najwiecej problemu mozesz sie spodziewac od niewolnikow w sklepie czy autobusie. Oni chca abys ty tez byl od serca niewolnikiem jak oni.

Jesli cie to dziwi i oburza to dobrze, stan niewolnictwa jest nienaturalny. Naturalnie, w Naturze stan wolnosci jest norma.

Niewolnicy sa przesiaknieci sposobem zycia niewolnika i sie tak zachowuja. Co mnie bardzo boli to oszustwo ludzi ktorzy sie przedstawiaja za aniolow wolnosci a robia wszystko to co niewolnik czyni czyli nie wychodza na wolnosc i nie pozwalaja innym wysc.

Po pierwsze, czlowiek nawet zyjacy w jaskini niewolnikow, jesli sie budzi do wolnosci to poda reke aniolowi wolnosci, niewolnik uda ze go nie widzi, zignoruje, na pytanie nie odpowie, ale tez czesto bedzie dalej glosil wyzszosc niewoli nad wolnoscia ale pod tytulem wolnosciowym.

Poniewaz niewolnik boi sie prawa i prawdy (i poznacie prawde a ona was wyzwoli), i ze wolnosc jest naturalnym stanem w Naturze, to niewolnik nie moze przyznac ani uznac praw naturalnych a przytocze ostatnie z nich; Masz prawo i obowiazek bronic swego zycia i zdrowia i swych domownikow i rodakow nawet jesli twoj stroz czyli rzad cie atakuje.

Natomiast aniol wolnosci bardzo wczesnie rano mnie zbudzil i podyktowal mi ta mysl abym sie darmo z toba podzielil.
I tak gdy mowimy o darmo - sa ludzie na swiecie ktorzy handluja niewolnictwem. Mowia ze sprzedaja wolnosc, czyli handluja niewolnictwem. Niektorzy biora grosze a inni duze pieniadze.
Moj aniol nakazuje mi dawac darmo. A nie mowiac o tym ze mamona jest czescia naszej niewoli.
I mam odraze do tych co sprzedaja informacje o wolnosci.

Ale kontynuuje mysli jakie mi moj aniol dyktuje. Porownam twoja/nasza dzialalnosc do organizmu.

Coraz czesciej odkrywcy porownuja mrowisko do wielkiego organizmu. A ja porownam nasz organizm do organizmu. Kazda nasza komorka funkcjonuje autonomicznie. Wie co ma czynic i nawet jak sie rozmnazac, ale polaczenie komorek tworzy organy a one tworza systemy a systemy i organy i cialo tworza tkanki i caly organizm jaki nazywamy czlowiek. W organizmie czlowiek, wszystkie komorki wspolpracuja dla dobra wszystkich. Skora jest tak samo potrzebna watrobie i sercu, jak serce i krew watrobie i skorze. Tak to nie przypadek, ten zlepek to cudowny zlepek, to cudo natury lub cudowne stworzenie Stworcy ze to tak pieknie jest zorganizowane i tak pieknie dziala.

Ale zdarza sie ze ten cudowny organizm zamorduje, lub zabije drugi cudowny organizm. I nie mowie tu o zabojstwie zwierzat aby sie posilic, mowie o morderstwie ludzi.
Mordujemy ich lekami nawet takimi jak aspiryna (jesli wiesz lepiej to nie musisz czytac), mordujemy slowami a najczesciej klamstwem, mordujemy nienawiscia, zazdroscia a w koncu budujac systemy niezdrowej tak zwanej zywnosci, systemy zniewalania, oglupiania w szkolach i mediach a tez polityczne.

Ale pokaze tez jak niewola ktora my sami utrzymujemy niszczy nas samych.

Jak pieknie Bruce Lipton przedstawil, ze my bedac pieknym organizmem, organizujemy sie w wielki organizm zwany spoleczenstwo. I on w swoim pieknym, anielskim marzeniu przedstawia ze ten organizm zwany spoleczenstwo (wolnych ludzi), jest wspaniale na podobienstwo naszego organizmu.

Jak cudownie pracuje nasz organizm na kazdym poziomie to nigdy nie przestalem tego podziwiac.
I wyobrazmy sobie ze jestesmy komorka jedna z bilionow np skory czy jakakolwiek, pelnimy witalna role w organizmie i powoli stajemy sie komorka rakowa. I sie rozwijamy jako komorka rakowa i nasza dzialalnosc powoduje ze inne komorki obok staja sie rakowe, i sie dalej rozwijamy i tworzymy twor przeciwny temu co przewidzial Stworca, i przysparzamy wiele problemow w tym bolu organizmowi az w koncu popelniamy samobojstwo. To znaczy, gdy rak osiagnie pewien stopien rozwoju to uniemozliwia dalsze zycie organizmowi i go zabija. Wiemy ze tak jest i w tym wypadku ten wiecznie zywy rak zabija organizm i siebie tez.

Mniej wiecej ten sam proces zachodzi z nami, gdy jestesmy tym czlowiekiem co w autobusie czy w sklepie utrudnia zycie ludziom wolnym bez maski. Gdy jestesmy pasozytem w mundurze policjanta, lekarza allopaty, urzednika. My chcemy tylko zyc tak jak komorka rakowa.....

I tak jestesmy w niewoli gdyz pozwolilismy aby bezprawie stalo sie podstawa naszego zycia a mowie o ustawach. Obecnie ty i ja pozwolilismy aby osadzic ludzi w sadzie na podstawie bezprawia ustawowego a nie na podstawie odwiecznego prawa naturalnego.
I to jest tworzenie sie raka naszymi wlasnymi rekoma.
Na pewno bezprawie jest powodem naszej niewoli, bo nie mozesz sie zgodzic na niewole. Niewola jest bezprawiem ale ty godzac sie pozwalasz na bezprawie w tym na wlasna bezprawna niewole. I tak porownajmy to do sytuacji gdy ty i twoi znajomi tworzycie komorki skory czyli pierwsza linia obrony przed infekcja. I wy nie spelniacie swojej roli naturalnej i wpuszczacie paskudztwo do organizmu, jest infekcja i choroba a nawet cos bardzo powaznego co zabije organizm i was.
No wiec logiczne ze wasza/nasza rola w spoleczenstwie jest aby rozpoznac wroga czyli tego co przedstawia nam bezprawie ustawowe i go nie dopuszcza do organizmu czyli spoleczenstwa. Krzyczymy na cale gardlo; ministrowie, Prezydenci i im podobni to przestepcy, bandyci, oszusci itd!!!
Bronimy siebie i spoleczenstwo jak tylko potrafimy i ze wszystkich sil. Broniac spoleczenstwo, bronimy siebie. I jest prawie niemozliwe aby tylko o siebie dbac, bo albo jestesmy organizmem zywym i kazda komorka dba o kazda albo sie obracamy w proch. Wiec dbanie tylko o siebie jest nieuchronna smiercia. Zacznij studiowac anatomie i fizjologie to sie dowiesz.

Organizm, organizm. Wlasnie sens naszego jestestwa jest w organizacji, we wspoldzialaniu.
I tak komorki sa same w sobie autonomiczne, badaja srodowisko i reaguja, porozumiewaja sie miedzy soba, komunikuja przez system nerwowy a tez i system hormonalny ale i wiele innych systemow. Jest pelna i dosc zlozona struktora porozumiewania sie.

Jestes policjantem i ty tylko wykonujesz polecenia, i to jest to ze przyczyniasz sie w ten sposob do smierci narodu i wlasnej i twego potomstwa. To samo dotyczy allopatow, i urzednikow.
A rak jest komorka ktora stracila kontakt, stracila koordynacje z organizmem i sama autonomicznie sie rozwija na swoja zgube i zgube spoleczenstwa.

Czy nasze spoleczenstwo a ty jestes jego czescia, jest zorganizowane? Jest zdezorganizowane. Dzialamy wbrew naszej najlepszej woli. Nie potrafimy sie nawet dogadac. Zjednoczyc i nawet okreslic sie, kim jestesmy i do czego zmierzamy. Czyzbysmy budowali wlasna smierc? A co nie widac tego?